Włochy niezmiennie fascynują, ale ich zwiedzanie nie należy do najtańszych, dlatego wciąż się zastanawiamy, jak taniej zwiedzać Włochy.
W ostatnich miesiącach koszty istotnie wzrosły. Poszybowały w górę ceny paliw, energii, musimy zapłacić więcej za nocleg, wynajęcie samochodu, jedzenie, drożej kosztuje nas także zakup waluty euro. Muzea i wystawy we Włoszech są wspaniałe, ale bilety wstępu są dość kosztowne. Do tego opłata za autostrady, parkingi, czy nawet wygodę plażowania na lido. Wciąż można upolować tani bilet lotniczy do Włoch, ale ceny noclegów coraz częściej zwalają nas z nóg.
Dlatego przygotowałam listę wskazówek, która może okazać się przydatna tak w planowaniu podróży, jak i w trakcie spędzania czas na miejscu. Podróż powinna sprawiać radość, być bezpieczna i dawać nam wspaniałe wspomnienia. Spójrzmy zatem, jak taniej zwiedzać Włochy.
Oto 21 prostych zasad budżetowego podróżowania po Włoszech.
Jak taniej zwiedzać Włochy – wskazówki dla podróżnych
1. Podróżuj poza sezonem czyli jak taniej zwiedzać Włochy
W szczycie sezonu we Włoszech jest wspaniale, ale znacznie drożej niż przed lub po sezonie. Wiosna i jesień są idealne do zwiedzania tego niezwykłego kraju i do tego są autentycznie tańsze.
Jeśli marzy ci spędzenie czasu nad morzem wybierz czerwiec lub wrzesień. Podpowiem, że po całym sezonie letnim woda w morzu jest cieplejsza wczesną jesienią niż nawet późną wiosną.
Przyjrzyj się także regionowi, dokąd planujesz się udać. Toskania jest wiosną soczyście zielona, zupełnie inne kolory ma latem i jesienią. Rzym jest wspaniały w październiku zarówno jeśli chodzi o temperatury, jak i kolory na drzewach, za to biel Apulii wspaniała jest przez cały rok.
Jeśli chcesz podróżować zimą, unikaj okresu świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Zwracaj także uwagę na to, czy w miejscu noclegowym jest ogrzewanie. Możesz o to zapytać właściciela. Zimą we Włoszech dość mocno jest odczuwalna wilgoć, a niektóre stare budynki nadal mogą nie mieć ogrzewania. To żadna przyjemność brać prysznic w lodowatej łazience, czy spać we wszystkich ubraniach, które się wzięło ze sobą w podróż. I to są autentyczne przykłady.
2. Wcześniej rezerwuj noclegi, pociągi i samoloty
Rezerwuj noclegi z wyprzedzeniem. Możesz liczyć nie tylko na niższą cenę, ale co najważniejsze, masz naprawdę szeroki wybór miejsc noclegowych. Im bliżej wyjazdu, tym wybór jest bardziej ograniczony.
Jeśli znalazłeś nocleg, np. na Booking.com i zastanawiasz się, jak można zapłacić mniej, poszukaj strony www tego miejsca, może jest na Instagramie, może na Facebooku. Być może uda ci się dotrzeć bezpośrednio do właściciela i otrzymasz lepszą cenę. Nie boj się pytać.
Jeśli podróżujesz pociągami i zależy ci na tańszych biletach na pociągi dużych prędkości Trenitalia lub Italo, kupuj je z 1-2 miesięcznym wyprzedzeniem. Ceny są znacznie niższe niż te, kupowane na ostatnią chwilę. Ta zasada nie dotyczy pociągów regionalnych, tu ceny są stałe.
Aby kupić bilety lotnicze w najlepszej cenie, korzystaj z porównywarek, jak: skyscanner, kayak czy kiwi. Porównaj je z cenami także na stronie linii lotniczej. Używaj trybu incognico twojej przeglądarki internetowej, w przeciwnym razie algorytmy szybko się zorientują, że jesteś zainteresowany lotem w konkretnym terminie i będą ci pokazywać wyższą cenę. W porównywarkach lotów można także ustawić także alert mailowy o cenach biletów.
Jeśli nie masz sztywnego terminu urlopu, bądź elastyczny w doborze dat lotów i dni tygodnia, to pozwoli sporo zaoszczędzić. Czasami nieco dłuższy lot z przesiadką może być tańszy niż opcja bezpośrednia.
Z biletami lotniczymi nie ma gwarancji, że kupiony dużo wcześniej będzie tańszy niż ten kupiony miesiąc czy na tydzień przed wylotem, bo linie lotnicze bardzo często zmieniają ceny. Ale istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że jednak tak będzie. Najlepiej jest poobserwować przez jakiś czas ceny i kiedy będzie w twoim zakresie budżetu, po prostu kupić. Wtorek i środa to (wg znawców tematu) najlepsze dni na zakup biletów lotniczych. Możesz także zapisać się na newslettery linii lotniczych, tam często są informacje o aktualnych promocjach.
3. Nie nocuj w najdroższej części miasta
Czasami i owszem, uda się znaleźć tani nocleg w sercu miasta (lub blisko plaży), ale dużo łatwiej o takie poza ścisłym centrum. Na Airbnb możesz wynająć pokój u lokalnych mieszkańców, jeśli taka możliwość ci odpowiada. To często świetna okazja, aby poznać miejscowych i dowiedzieć się od nich wielu ciekawostek, można poprosić ich o wskazówki dotyczące wyżywienia czy miejsc wartych odwiedzenia.
Także kemping to świetna opcja, zwłaszcza w pobliżu nadmorskich miejscowości. Są także hostele, których oferta skierowana jest głównie dla młodych ludzi. Wiedz, że powstają coraz piękniejsze i coraz lepiej wyposażone, wręcz „fancy” hostele. Niektórym wystarczy couchsurfing, czyli za darmo udostępniona u kogoś w domu kanapa lub nawet tylko kawałek podłogi.
4. Duże miasta zwiedzaj sprytnie
Jak taniej zwiedzać Włochy, a szczególnie duże miasta? Zwykle wymaga to większego budżetu, chcemy zwiedzić muzea, pójść do restauracji, zamieszczać w korzystnie zlokalizowanym hotelu, itp. W takiej sytuacji warto dowiedzieć się, czy są karty, które przy kilkudniowym zwiedzaniu miasta oferują zniżki.
Praktycznie każde duże miasto we Włoszech ma takie, np. w Wenecji to Venezia Unica, w Rzymie jest Roma Pass, w Neapolu istnieje Naples Pass, a we Florencji to Firenzecard. Czasami także regiony mają swoje oferty, np. w Lombardii to IO VIAGGIO CARD, która oferuje zniżki na transport publiczny, a także muzea, wystawy, usługi.
5. Włosi dzielą się wiedzą o regionach gratis
Włoskie regiony i miasta mają dedykowane strony www pełne wiedzy, gdzie znajdziesz nie tylko mnóstwo informacji, ale są wręcz całe tematyczne przewodniki z opcją ściągnięcia za darmo! Wpisuj w Google nazwę miasta lub regionu (po włosku) i dodaj wyraz visit lub turismo. Znajdziesz tam dużo darmowej wiedzy! Oczywiście nie spodziewaj się tych materiałów po polsku, ale często są w kilku językach do wyboru. To też sposób na to, jak taniej zwiedzać Włochy, wystarczy się dobrze przygotować.
Poza tym są oczywiście materiały po polsku, jak ten blog, Italia poza szlakiem czy grupy tematyczne, jak Moje wielkie włoskie podróże na Facebooku.
6. Spacer z lokalnym przewodnikiem
W większości włoskich miast można znaleźć ofertę free walking tour.
Koszt takiej wycieczki zależy od ciebie, ponieważ na końcu możesz zapłacić tyle, ile chcesz. Często wystarczy kwota rzędu 10-15 EUR. Ów lokalny przewodnik to zwykle osoba, która urodziła się i mieszka w danym mieście i zna je naprawdę bardzo dobrze. Nie są to licencjonowani przewodnicy, lecz osoby, które chcą się dzielić swoim miastem, znają języki obce i wiedzą, co chcą ci pokazać.
Tour trwa zwykle 2 godziny. Bywają tematyczne, np. skupione na lokalnym jedzeniu czy też śladami jakiejś konkretnej historii. Można wybrać tour z oferty, ale jeśli interesuje cię coś szczególnego, można spróbować skontaktować się wcześniej i zapytać, o taką możliwość. Czy to jest sposób jak taniej zwiedzać Włochy? Zdecydowanie.
Szukaj ich w internecie wpisując free walking tour + nazwę interesującego cię miasta.
7. Najlepsze muzea też bywają dostępne za darmo
Nie ma lepszej opcji, jak taniej zwiedzać Włochy, a konkretnie najlepsze muzea w kraju, jak skorzystanie z Domenica al Museo.
Włoskie muzea oferują bezpłatny wstęp w pierwszą niedzielę miesiąca. Program Domenica al Museo (niedziela w muzeum), który obejmuje państwowe muzea i tereny archeologiczne.
Taką możliwość oferują, m.in. Muzea Watykańskie w Rzymie (uwaga, tu akurat jest to ostatnia niedziela miesiąca), Galeria Uffizi we Florencji czy wykopaliska w Pompejach. Warto korzystać z okazji i pojawić się na miejscu jak najwcześniej. Jest wielu chętnych i zwykle ustawia się długa kolejka.
Ile możesz na tym zaoszczędzić? To zależy, ale weźmy dla przykładu bilet do Galeria Uffizi, który w sezonie kosztuje 20 EUR.
8. Piękne i darmowe kościoły
Nie zapominaj również, że wiele pięknych kościołów we Włoszech jest dostępnych całkowicie bezpłatnie! Zwiedzanie w trakcie trwania mszy św. nie jest dobrze widziane, ale poza tym wchodź i ciesz się ich pięknem. Pamiętaj, że warto mieć przy sobie większą chustę, by w razie konieczności, zakryć ramiona i kolana. Do niektórych świątyń nie wejdziemy w krótkich spodenkach i koszulce bez ramiączek.
9. Zwiedzaj poza szlakiem
Jeśli jedziesz do Włoch po raz pierwszy czy drugi, to zrozumiałe, że chcesz odwiedzić najbardziej popularne miasta, jak Rzym, Wenecja , Florencja , Mediolan. Ale odwiedzając wioski i miasteczka zbaczając z najpopularniejszych szlaków turystycznych możesz wydać dużo mniej. Tam również dojedziesz transportem publicznym.
W mniejszych miasteczkach warto sprawdzić, czy jest coś takiego, jak Pro Loco. Są to lokalne stowarzyszenia, które zajmują się m.in. promocją turystyczną swojego terytorium i bywa, że prowadzą biura informacji turystycznej. Na pewno warto sprawdzić, czy mają swoją stronę www, wpisz w Google: Pro Loco i nazwę miasteczka.
Jeśli szukasz wyjątkowych perełek możesz także sprawdzić listę najpiękniejszych wiosek we Włoszech, na stronie stowarzyszenia I Borghi più belli d’Italia. Na stronie stowarzyszenia znajdziesz takie w każdym z 20 regionów Włoch. Ponadto co roku na liście pojawiają się kolejne perełeczki, ponieważ członkowie wybierają nowe miasteczko w każdym z regionów.
Poniżej na zdjęciu są Terme di Saturnia, dostępne zupełnie za darmo wody termalne, które położone są właśnie poza szlakiem, niedaleko Manciano w Toskanii. Zwykle są tu tłumy, aby mieć je wyłącznie dla siebie trzeba być na miejscu bardzo wcześnie rano.
10. Street food, jedzenie na targowiskach i w tradycyjnych trattoriach
Jeśli chcesz spróbować lokalnej kuchni, ale twój budżet jest niewielki, koniecznie spróbuj street foodu. Uliczne jedzenie we Włoszech jest naprawdę dobre, a są miejsca wręcz z kultowym street foodem, jak np. Palermo czy apulijskie Lecce. To jeden z lepszych sposobów, jak taniej zwiedzać Włochy zawsze z pełnym brzuchem.
Każde miasto ma targowisko, gdzie znajdziesz prawdziwe lokalne jedzenie w znacznie niższej cenie niż w restauracji. W mniejszych miastach targ jest organizowany w wyznaczone dni tygodnia, natomiast duże miasta mają swoje stałe targowiska. Kupisz tam wspaniałe owoce i warzywa, a nierzadko także street food.
W marketach czy mniejszych sklepach, jeśli jest sprzedawane pieczywo, wędliny i ser można poprosić o zrobienie kanapki. Wystarczy wybrać rodzaj pieczywa (np. bułki), ser, wędlinę, sprzedawca sobie wszystko zważy i zrobi kanapkę wg twoich preferencji. Gotową włoży do papierowej torebki i dorzuci serwetkę. Przy okazji, Włosi nie używają masła do kanapek, więc nie bądź tym zaskoczony.
Często w piekarniach i marketach jest dostępna focaccia czy pizza na kawałki, wystarczy poprosić o kawałek. Taką focaccię można zjeść później siadając na murku, schodach czy plaży delektując się smakiem i widokiem.
Jeśli naprawdę chcesz usiąść sobie gdzieś na obiad i smacznie zjeść, wybierz nieturystyczne restauracje, trattorie czy też osterie, które odwiedzają miejscowi. Możesz w nich liczyć na spore porcje i uczciwe ceny, choć nie zawsze wystrój wnętrza „nadąża za trendami”, że tak to ujmę. Warto poprosić o wskazanie takich miejsc osobę, od której wynajmujemy nocleg.
[row]
[/row]
11. Idź na aperitivo zamiast wystawnej kolacji
Aperitivo we Włoszech jest wpisane w kulturę dnia. To sposób, aby spotkać się ze znajomymi, porozmawiać przy drinku i przy okazji coś przekąsić. Wystarczy w godzinach wieczornych zamówić Aperol Spritz lub lampkę wina, a będziesz mieć dostęp do mini-bufetu lub przekąsek, które są zwykle wystarczające, by zaspokoić głód.
Ceny wynoszą około 7- 10 EUR za drinka, wszystko zależy od miejsca i miasta. Włosi kochają spotykać się na aperitivo, które jest serwowane zwykle od godziny 18:00.
12. Unikaj pułapek turystycznych
Nie zawsze łatwo jest się oprzeć pokusie, ale jeśli liczy się dla ciebie każdy eurocent, po prostu sobie odpuść kawę na Piazza San Marco w Wenecji czy zwiedzanie Rzymu z gościem w przebraniu gladiatora.
Osobiście odradzam także jedzenie w restauracjach z menu obrazkowym, szczególnie w centrach miast bardzo turystycznych, jak Wenecja, Rzym, Florencja. Takie restauracje są nastawione na ilość. Turyści wciąż się przewijają i wielu z nich już nigdy do miasta nie wróci.
Także w przypadku zakupu pamiątek, zastanów się trzy razy, czy na pewno musisz to coś mieć. Czasami lepiej kupić paczkę dobrej włoskiej kawy niż coś, co i tak wkrótce wyląduje na dnie szuflady. Osobiście od wielu lat kultywuję tradycję przywożenia praktycznych pamiątek: wino, jedzenie, kawa, ceramika … coś czego użyję w domu lub smak, którym się podzielę. Kuszą mnie kunsztownie wykonane maski weneckie, ale co ja potem z nimi zrobię?
13. Spaceruj zamiast brać taksówkę
Centra historyczne dużych miast najlepiej zwiedza się pieszo. Jeśli odległości są duże lub jesteś już zmęczony, skorzystaj z transportu publicznego, jak metro, autobusy czy tramwaje (w Wenecji to vaporetto czyli tramwaj wodny).
W dużych miastach są także popularne wypożyczalnie rowerów i elektrycznych hulajnóg. Można je wypożyczyć w jednym miejscu, a oddać w innym, co jest szalenie wygodne.
Natomiast unikaj taksówek. Włosi korzystają z nich w ostateczności i praktycznie w wyjątkowych sytuacjach. Wynika to także z tego, że są zmotoryzowanym narodem, tam każdy ma samochód albo skuter.
A co Uberem?
Uber od lat spotyka się ze sprzeciwem włoskich taksówkarzy. Firma była celem protestów taksówkarzy w 2017 roku, którzy oskarżyli ją o angażowanie się w nieuczciwą konkurencję. W tym samym roku włoski sąd zablokował firmę z powodu obaw antykonkurencyjnych. W kolejnych latach Uber działał jako Uber Taxi, ale tylko w kilku włoskich miastach, z ograniczoną liczbą kierowców, około 1000.
Jednak w 2022 roku dzięki przełomowej umowie Ubera z największym dyspozytorem taksówek w kraju, IT Taxi, będzie skorzystać z przejazdów za pośrednictwem aplikacji Uber aż w 90 miastach Włoch. Umowa pozwala przyjmować zlecenia z aplikacji Uber aż 12 000 włoskich taksówkarzy z IT Taxi.
Jest także JUMP – by Uber, w tej aplikacji można wypożyczyć rowery elektryczne i hulajnogi.
14. Nie wyrzucaj butelki po wodzie
We Włoszech woda pitna jest dobra niemal wszędzie, dlatego zawsze miej przy sobie butelkę lub bidon. Napełniaj ją przy każdej okazji, gdy zobaczysz fontannę lub kurek z napisem aqua potabile (woda zdatna do picia).
Butelka 1 L wody kosztuje około 1,5-2 EUR, a gdy jest gorąco pijemy jej naprawdę dużo.
W Rzymie są słynne nasoni, fontanny z charakterystycznym noskiem do pobierania wody. Korzystają z niej mieszkańcy Rzymu i turyści. Istnieje nawet aplikacja, która pozwala je zlokalizować na terenie miasta, to I Nasoni di Roma. Woda jest zawsze zimna i pyszna, latem to prawdziwie zbawienie!
Gdziekolwiek będziesz we Włoszech, warto także zapytać właściciela mieszkania, czy można pić wodę w kranu.
15. Korzystaj z bezpłatnych publicznych plaż
Szukaj bezpłatnych publicznych plaż, jeśli naprawdę chcesz taniej zwiedzać Włochy. W każdym mieście leżącym nad morzem powinien być bezpłatny odcinek plaży, wystarczy poszukać takiej informacji, zapytać miejscowych lub w punkcie informacji turystycznej.
Całkiem spory kawałek włoskiego wybrzeża to lido, które kosztuje 15-30 EUR (i więcej) dziennie. Lido to oddzielony fragment plaży z rządkiem równo ustawionych parasoli z leżakami oraz infrastrukturą w postaci toalet, przebieralni, prysznica, a także baru lub restauracji. Za przywilej korzystania z lido trzeba niestety zapłacić, tymczasem kawałek dalej może być plaża dostępna bezpłatnie dla wszystkich. Warto się wysilić i takiej poszukać.
16. Nie odhaczaj. Wybierz to, co cię naprawdę interesuje
Nie przesadzaj z listą miejsc do zobaczenia w trakcie podróży. Wiem, że to niezwykle kuszące, szczególnie gdy się ogląda piękne zdjęcia na Instagramie. Dużo lepiej jest skrócić listę atrakcji do tych, które najlepiej odpowiadają naszym zainteresowaniom lub na których nam najbardziej zależy. Skup się na odwiedzeniu właśnie tych miejsc. Bieganie z miejsca na miejsce, byleby tylko „odhaczyć” może ci dostarczyć więcej frustracji niż radości z bycia tu i teraz.
Zerknij na mapę, zaznacz to, co cię interesuje, sprawdź odległości i sposób dotarcia. Takie planowanie nie zajmie ci dużo czasu, a pomoże w sprawnym przemieszczaniu się.
17. Sprawdź kalendarz i unikaj popularnych wydarzeń
Karnawał w Wenecji czy Palio w Sienie to wielkie imprezy, które przyciągają turystów z całego świata, więc ceny w tym okresie będą wyższe. W Mediolanie podobna sytuacja może być z powodu branżowych imprez, jak Milan Fashion Week, Salone del Mobile czy BIT. Warto wpisać w Google nazwę miasta i wyraz eventi lub events, a powinniśmy uzyskać informacje na temat imprez w danym mieście.
18. Sierpień to najdroższy miesiąc w roku we Włoszech
Jeśli koniecznie chcesz być w okresie wakacji letnich we Włoszech, to unikaj chociaż sierpnia, który jest absolutnie najdroższym miesiącem w roku. Jest to spowodowane tym, że większość Włochów jedzie w tym czasie na wakacje, a wiele firm wręcz się zamyka i wysyła pracowników na urlop. Włosi bardzo chętnie spędzają urlop w kraju.
Poza tym 15 sierpnia przypada Ferragosto. To szczyt najwyższych cen! Każdy Włoch spędza wówczas czas nad morzem lub po prostu odpoczywa w gronie rodziny lub znajomych. Znalezienie w tym czasie noclegu może więc graniczyć z cudem!
Plusem tej sytuacji jest to, że duże miasta w sierpniu nieco pustoszeją.
[row]
[/row]
19. Pij kawę na stojąco
Bądź, jak Włoch. Zamów kawę przy barze na stojąco i tak też ją wypij. Jeśli rozsiądziesz się przy stoliku, cena kawy wzrośnie, bo spowoduje doliczenie coperto. Twoja kawa (np. espresso) zamiast 1 EUR będzie kosztować 2 lub nawet 3 EUR.
20. Tankuj samodzielnie
Na stacjach paliw możesz tankować samodzielnie lub skorzystać z serwisu stacji, która za ciebie naleje paliwa do baku. Ta usługa równa się wyższy rachunek za paliwo. Dlatego podjeżdżając pod dystrybutor z paliwem warto sprawdzić, czy jest tam informacja o serwisie i podjechać pod ten, gdzie go nie ma.
I jeszcze jednak ważna kwestia dotycząca włoskich stacji paliw.
Jeśli na stacji płacimy w automacie, aby móc zatankować i użyjemy karty kredytowej lub debetowej, następuje preautoryzacja w wysokości 100 EUR. To oznacza, że zostanie pobrane 100 EUR, a następnie otrzymamy zwrot pomniejszony o rzeczywisty rachunek za paliwo. Czasami to trwa kilka godzin, czasami … kilka dni.
Jeśli użyjesz gotówki, dystrybutor dostarczy paliwo za wpłaconą kwotę.
Poza tym, jak wszędzie, tankowanie na stacjach paliw zlokalizowanych przy autostradach jest droższe niż w tych, poza nimi.
Wskazówka I Warto przed wyjazdem zainstalować aplikację Fuel Flash (działa na kilka europejskich krajów) lub Prezzi Benzina (Włochy). Obie aplikacje podają dość dokładnie ceny na poszczególnych stacjach paliw oraz aktualizują je regularnie. Są pomocne, aby ustalić, gdzie znajdują się najbliższe stacje na trasie naszego przejazdu oraz na których jest najkorzystniejsza cena.
21. Parkuj za darmo
W większości turystycznych miejsc za parkowanie trzeba płacić. Ceny za godzinę kształtują się od 0,5 do 2 EUR, ale w najatrakcyjniejszych miejscach to 5 EUR/h (np. Portofino, Positano).
Czasami znalezienie miejsca parkingowego, za który nie musimy zapłacić, graniczy z cudem.
Jak szukać takowych? Wpisz w Google Maps nazwę miasta i hasło parcheggio gratuito. Zobacz, gdzie taki znajdziesz w sensownej odległości od miejsca, które chcesz odwiedzić.
Czasami to wymaga cierpliwości, bo miejsca na takich parkingach rozchodzą się jak świeże bułeczki.
22. Bonus: Wakacje za pracę
WWOOF
Jeśli nie masz budżetu na zwiedzanie Włoch, a chcesz spędzać czas w Italii, możesz skorzystać z serwisu WWOOF (https://wwoof.it), gdzie za pracę jest wikt i opierunek. Weź jednak pod uwagę, że to głównie wieś, a praca odbywa się na terenie ekologicznych gospodarstw (muszą mieć taką certyfikację). Jest także roczna opłata członkowska w wysokości 35 EUR, po jej uiszczeniu otrzymuje się dostęp do listy gospodarstw we Włoszech, których w programie jest obecnie 691. Plusem są umiejętności, które można zdobyć, nowe znajomości i wolne weekendy na zwiedzanie, ale na pewno nie każdy tak sobie wyobraża spędzanie wakacji we Włoszech.
Workaway
Można także skorzystać w opcji oferować przez serwis Workaway (https://www.workaway.info). Tu również za zakwaterowanie i wyżywienie można wykonywać różne prace. Roczna składka to 44$.
Legambiente
Kolejną możliwością są obozy dla wolontariuszy organizowane przez Włoską Ligę Ochrony Przyrody, Legambiente. Co roku w okresie między styczniem o marcem na stronie https://volontariato.legambiente.it pojawia się lista obozów z kompletem informacji: długość trwania obozu (najczęściej tydzień lub dwa), grupa wiekowa, miejsce we Włoszech, zakres prac do wykonania oraz wysokość składki i język (głównie włoski, czasami także angielski).
Prace są rożne, np. naprawa ścieżek w parkach narodowych, budowa kamiennych murków, czyszczenie plaży i strefy przybrzeżnej ze śmieci, opieka nad żółwiami morskimi i wiele innych. Niektóre obozy są dedykowane dla młodych osób, ale wiele z nich ma granicę 75 lub nawet 99 lat. Każdy wolontariusz przechodzi szkolenie, nocleg jest zagwarantowany, to zwykle proste warunki, np. w dedykowanym domu lub w schronisku młodzieżowym i zwykle gotują sobie razem. Wysokość składki jest bardzo zróżnicowana, najczęściej 100 lub 120 EUR, ale bywa i niższa i znacznie wyższa. Zależy od długości trwania obozu i lokalizacji.
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcia na Pinterest, aby przeczytać później.
[row]
[/row]
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
Super poradnik. Wraz z mężem wybieramy się właśnie poza sezonem:) Bilety na prawde bardzo tanio załatwilismy zaledwie 29 zł za bilet w jedną strone.
Cieszę się, że kupno biletów w takiej cenie jeszcze bywa możliwe. To bardzo inspiruje do wyszukiwania kolejnych okazji podróżniczych. Pozdrawiam!
W punkcie 10 jest piękna ilustracja turkusowych jeziorek skalnych. Co to za miejsce? Nie ma go w opisie tego lub innych punktów
Tu znajdziesz odpowiedź: https://www.italiapozaszlakiem.com/termy-w-toskanii/
Dzięki za świetny poradnik. Ja w ubiegłym roku w podobny sposób wybrałam się do Rzymu.
Bardzo się cieszę, że tak oceniasz! Pozdrawiam Cię Iwonko.
Świetny i niezwykle kompletny tekst! 🙂