Ribollita Toscana to gęsta zupa, która zaspakaja nawet największy głód i świetnie rozgrzewa, szczególnie w jesienne i zimowe dni. Uczyłam się przygotowywać ribollitę w Toskanii, u mojej mistrzyni, Danusi z Agriturismo Il Gorgo. Przepis jest bezpośrednio od niej. Danusia dokładnie tak przygotowuje ją w swojej kuchni dla gości.
A tak wygląda Ribollita Toscana przygotowana przez Danusię.
Ribollita czyli ugotowana na nowo
Zupa jest wspaniała, ale powinieneś wiedzieć, że ribollita wywodzi z biednej kuchni chłopskiej, gdy nie marnowano niczego ani resztek warzyw, ani chleba. Wszystko najpierw duszono na oliwie, a następnie gotowano.
Od tamtych czasów przepis zmienił się o tyle, że zamiast chleba dodaje się ziemniaki. Chleb często podaje się osobno lub jak u Danusi, pięknie układa się bardzo cienkie kawałki chleba w naczyniu, w którym podaje się ribollitę. Tak cienko kroi tylko maszyna.
Chleb może być podsmażony z oliwą, czosnkiem i parmezanem lub podsuszony w piekarniku i tylko delikatnie skropiony oliwą.
Wiele osób uważa, że zupa najlepiej smakuje następnego dnia, do czego nawiązuje jej nazwa, ribollita, co oznacza ugotowana na nowo.
Przepis na zupę Ribollita Toscana
Potrzebne składniki na porcję dla 4 osób
- 2 szklanki ugotowanej białej fasoli (może być z puszki i może być też czerwona fasolka),
- 1/4 szklanki oliwy z oliwek,
- 1 łyżka posiekanego czosnku,
- jedna łyżka posiekanego rozmarynu,
- 1 duża cebula, obrana i posiekana,
- 2 marchewki, posiekane w kostkę,
- dwa ziemniaki, pokrojone w kostkę,
- 2 selery naciowe, posiekane,
- ¼ główki małej kapusty – cavolo nero lub jarmuż (grubo posiekane),
- 1 puszka pomidorów bez skóry,
- 2 szklanki rosołu czy bulionu z kurczaka,
- czerstwy chleb i tarty parmezan.
Jak przygotowujemy
Zmiksować na gładką masę jedną szklankę fasoli. Odstawić ją na bok.
Przez około 20 minut w garnku z grubym dnem delikatnie dusić czosnek, rozmaryn, cebulę, seler, marchewkę i kapustę na oliwie z oliwek, mieszając od czasu do czasu.
Dodać całą, odstawioną i wcześniej roztartą fasolę, bulion, ziemniaka i pomidory. Dusić na wolnym ogniu jeszcze przez godzinę. Można na koniec wrzucić chleb i gotować jeszcze chwilę (lub chleb osobno już do gotowej zupy).
Doprawić do smaku solą, pieprzem i peperoncino. Posypać parmezanem i wlać łyżkę oliwy z oliwek na surowo.
Na poniższym filmie, który powstał przy okazji lekcji gotowania w Agriturismo Il Gorgo jesienią 2017 roku, widać, jak się robi pięknie ribollita.
To nie jest pierwszy przepis Danusi na moim blogu. Wcześniej podzieliła się swoim doskonałym przepisem na tiramisu.
Nie masz teraz czasu na czytanie? Nie ma sprawy! Zapisz sobie poniższe zdjęcia na Pinterest, aby przeczytać później.
Włoska poczta
Dzielę się z Tobą moimi włoskimi podróżami mając nadzieję, że cię zainspirują do samodzielnego poznawania jednego z najpiękniejszych krajów na świecie. Dlatego zachęcam, abyś dołączył także do czytelników mojego newslettera, poste italiane. Tylko dzięki temu nie przeoczysz niczego, co się pojawiło na blogu, ale przede wszystkim, otrzymasz mnóstwo dodatkowych informacji.
Jeśli potrzebujesz pomocy w znalezieniu praktycznych informacji o Italii, zapraszam Cię do mojej grupy na FB: Moje wielkie włoskie podróże, którą wyróżnił Magazyn Glamour, jako jedna z najciekawszych grup na FB. Zapraszam cię także na mojego Instagrama, na którym znajdziesz całą masę włoskich inspiracji!
Zapisuję przepis i zobaczymy, co z tego wyjdzie:)
Jeśli chodzi o seler naciowy to dwie łodygi?
Dwie łodygi w zupełności wystaczą.
Najlepszy przepis na ribollitę 🙂 Dziękuję 🙂
Ciesze się przeogromnie!!!!